twoj opis zaglebiakow jest dosc trafny,choc roznie z tym bywa,ale ogolnie
nie mam uczulenia ani kompleksu na tle warszawki/co juz pisalem,widac pamiec tez licha u ciebie/,wrecz przeciwnie
za to mam uczulenie i odruchy wymiotne na pewne zachowania,tj mowienie innym co i jak maja robic,jak zyc pisac itd.
szczegolnie jesli robi to ktos kto sam bardzo daleki jest od doskonalosci w kwestiach w ktorych poucza innych....
kumasz?
nie mam uczulenia ani kompleksu na tle warszawki/co juz pisalem,widac pamiec tez licha u ciebie/,wrecz przeciwnie
za to mam uczulenie i odruchy wymiotne na pewne zachowania,tj mowienie innym co i jak maja robic,jak zyc pisac itd.
szczegolnie jesli robi to ktos kto sam bardzo daleki jest od doskonalosci w kwestiach w ktorych poucza innych....
kumasz?